Wieńce i salwy honorowe
74. rocznica pacyfikacji Leżajska przejdzie do historii nie tylko z tego powodu, że jej obchody – prawdopodobnie już po raz ostatni odbyły się na starym, mocno nadszarpniętym zębem erozji i czasu, placu obok pomnika pomordowanych przy ulicy 28-go maja. W ubiegłą niedzielę, dzięki nadzwyczajnie słonecznym warunkom pogodowym, nawet jego asfaltowo-lastrikowe ruiny pięknie wkomponowały się w upstrzoną biało-czerwonymi barwami świąteczną scenerię. Dodatkowej magi dodawały dryfujące nad wszystkimi uczestnikami uroczystości puszyste kłęby topolowych nasion. Doprawdy trudno o bardziej kontrastowe okoliczności wobec tego wszystkiego – co działo się w tym samym miejscu 74 lata temu.