Konstytucja wiecznie żywa
To paradoks i historyczna ironia losu, że nowoczesna – wprowadzająca Polskę do elity krajów o uregulowanym ustroju prawnym – Konstytucja 3 maja zbiegła się w czasie z dramatycznym procesem rozpadu państwa – utratą na przeszło 120 lat niepodległości. W opinii jej dwóch zasłużonych współautorów, Ignacego Potockiego i Hugona Kołłątaja, była „ostatnią wolą i testamentem gasnącej Ojczyzny”. Z dzisiejszej perspektywy trzeba jednak koniecznie dodać, że uchwalona 3 maja ustawa rządowa, choć obowiązująca przez ledwo 14 miesięcy, stała się dla Polaków etycznym drogowskazem i swoistym symbolem ich dążeń niepodległościowych. Stała się czymś w rodzaju świeckiej Biblii czy też księgi mądrościowej dodającej otuchy i kształtującej tożsamość narodową.
Wczorajsze obchody Święta Konstytucji 3 Maja w Kościele Farnym p.w. Świętej Trójcy w Leżajsku były doskonałą okazją do namysłu nad jej znaczeniem dzisiaj – w czasach nie mniej ciekawych i przynoszących coraz to nowe wyzwania.