Pytanie z 15.04.2020 12:17
Szanowny Panie Burmistrzu Od niespełna 10 lat jestem mieszkanką miasta Leżajska, lecz z racji wykonywanego zawodu jestem zmuszona pracować w Rzeszowie. W związki z Tym, że chociaż nie jestem rodowitą Leżajszczanka, ale z racji, że mój wybór życiowy mnie tu skierował, tu się osiedliłam i obecnie jest to moja mała ojczyzna pragnę się z Panem, jako włodarzem tego małego miasteczka podzielić moimi spostrzeżeniami. Powiat Leżajski jest obecnie najbardziej dotknięty chorobą COVID-19 wywołanej przez SARS-CoV-2 w województwie podkarpackim i nadal chorych sukcesywnie przybywa. Jestem zdegustowana i zszokowana postawą włodarzy Leżajska i powiatu Leżajskiego, oraz służb im podległych. Obowiązują rozporządzenie Prezesa Rady Ministrów, oraz Ministra Zdrowia, które wprowadziły szereg obostrzeń miedzy innymi odnośnie zakazu gromadzeń się, przemieszczania, czy wychodzenia z domu za wyjątkami przewidzianymi w rozporządzeniu. W mieście Leżajsk ludzie, a przede wszystkim służy odpowiedzialne za pilnowanie, przestrzeganie tych obostrzeń i mające stać na straży naszego bezpieczeństwa nic sobie z tego nie robią, wręcz udają, że nic się nie dzieje i wszystko jest w porządku. W mieście ruch jest jak w przysłowiowym ulu, ludzie chodzą w grupkach po kilka osób, niejednokrotnie nieletnia młodzież, która ma notabene zakaz wychodzenia do przestrzeni publicznej bez osoby dorosłej. Policjanta spotkać na ulicy graniczy się z cudem, nie mówiąc już o straży miejskiej. Jeżeli już policja nadjedzie przypadkiem na taką grupkę ludzi lub młodzieży to udaje, że niczego nie widzi. Byłam świadkiem takiej sytuacji w niedziele Wielkanocna. Jadąc do pracy do Rzeszowa zaobserwowałam taka sytuacje, a mianowicie: przed moim samochodem jechał patrol ruchu drogowego, ulicą szła grupka nieletnich było ich dokładnie 5 osób, szli bez zachowania odległości, nie była to na pewno rodzina, po wyglądzie byli na pewno nie letni zachowywali się bardzo głośno. Jadący patrol policji nie zareagował, a funkcjonariusze na pewno widzieli w/w grupkę, jadąc dale za patrolem policji zauważyłam siedzące dwie osoby na ławeczce, które nieudolnie chowały jakieś butelki, przypuszczam, że z piwem, nadal żadnej reakcji policji. Pragnę zauważyć, że policja i straż miejska powinna reagować na takie zachowanie mieszkańców naszego miasta. Wiem, że najprościej jest dawać mandaty za zatrzymanie się na zakazie a w przypadku policji za wykroczenia drogowe, ale w tym szczególnym dla naszego kraju czasie powinni też stać na straży naszego bezpieczeństwa i zdrowia. Tak już na zakończenie mam porównanie z innymi miejscowościami, przez które przejeżdżam jadąc do pracy i musze stwierdzić, z przykrością dla Leżajska a pochwała dla innych miejscowości, że w innych miejscowościach jest dużo mniejszy ruch ludzi na ulicach, policja kontroluje zasadność wyjścia z domu i przemieszczania się, oraz reaguje, gdy jest jakieś zgromadzenie. W innych miejscowościach widać piesze patrole straży miejskiej, policji czy patrole mieszane w Leżajsku w czasie pandemii z przykrością stwierdzam że nie widać, więc albo ich nie ma , albo unikają ludzi i się gdzieś chowają żeby przeczekać czas pracy, a przypominam że dla funkcjonariusza to nie praca tylko służba. Wiem też od rodziny z mojego rodzinnego miasta, że służby rygorystycznie pilnują przestrzegania rozporządzenia wydanego przez prezesa Rady ministrów i Ministra zdrowia, co widać w statystykach zachorowania na COVID-19. W naszym mieście się tego nie przestrzega i mamy największe zachorowanie w całym województwie. Tak na marginesie dojeżdżając do Rzeszowa byłam już kilka krotnie (dwa razy w Rzeszowie, raz w Łańcucie i raz w Krasnym) zatrzymana i pytana o zasadność przemieszczania się, w Leżajsku czegoś takiego nigdy nie było, w innych miastach widać policje i straż miejską, w Leżajsku zobaczyć graniczy z cudem, a jak już policja nadjedzie to nie reaguje. Są to nie tylko moje spostrzeżenia i z tego, co wiem taka opinia o naszym mieście przekazywana jest w cała Polskę. Bardzo dużo ludzi przejeżdża z racji wykonywanych obowiązków zawodowych przez Leżajsk i widzi, co się tu dzieje w porównaniu z innymi miastami. Niestety nie daje to dobrej opinii Włodarzą miasta, którzy nie przeciwdziałają takim sytuacja, oraz mieszkańcom. Mam nadzieje, że Pan Burmistrz pochyli się nad problemem, go dostrzeże i odpowiednio zareaguje. Pozdrawiam Katarzyna O.
W odpowiedzi na przesłane uwagi i zastrzeżenia informuję, że w porozumieniu z Komendantem Powiatowym Policji w Leżajsku służby odpowiedzialne za zapewnienie porządku i bezpieczeństwa mieszkańców zostały zobowiązane do bezwzględnego egzekwowania ograniczeń, zakazów i nakazów nałożonych w związku z wystąpieniem stanu epidemii.
Ireneusz Stefański
Burmistrz Leżajska